Medycyna zarówno ludzi jak również zwierząt wciąż idzie do przodu. Daje nam możliwości leczenia chorób, o których jeszcze kilka-kilkanaście lat temu nikt by nie pomyślał. Często spotykamy się w gabinecie wręcz ze zdziwieniem właścicieli, że ich zwierzakowi jesteśmy w stanie pomóc np. odzyskać wzrok kiedy wybierając się na wizytę byli przekonani, że usłyszą, że ich zwierzę "po prostu tak ma", "taka jego uroda" czy "tak to jest na starość".
Zaćma to jedna z tych chorób, której leczenie w Polsce było jeszcze do bardzo niedawna nieosiągalne nie tylko ze względu na niewielką ilość specjalistów zajmujących się okulistyką zwierząt, ale również pod kątem finansowym. Obecnie opracowanych jest kilka technik operacyjnych leczenia zaćmy u zwierząt z czego najpopularniejszą jest metoda fakoemulsyfikacji. Warto wspomnieć, że leczenie farmakologiczne stosowane jest jedynie do spowolnienia postępu choroby, nie do zatrzymania czy wycofania zmian, a skuteczność takiego leczenia u zwierząt nie została potwierdzona w badaniach. Leczenie chirurgiczne jest więc jedyną skuteczną metodą.
Kwalifikacja na zabieg
Nie każde zwierzę nadaje się do operacji zaćmy. Są pewne kryteria, które musi spełnić pacjent, aby leczenie miało sens. Niektóre są oczywiste np. to, że choroba musi powodować ubytek widzenia. Jeżeli zmiany zaćmowe są bardzo niewielkie i nie postępują nie warto narażać czworonoga na zabieg chirurgiczny. Jeżeli zwierzę ma zaćmę, ale przyczyna ubytku widzenia jest inna - np. zwyrodnienie siatkówki- operacja zaćmy nie ma wówczas uzasadnienia, ponieważ nie poprawi widzenia pacjenta. Pacjent musi być w dobrej kondycji ogólnej , pozwalającej na jego znieczulenie, a oko nie powinno być objęte inną chorobą okulistyczną. Przed zabiegiem konieczne jest pełne badanie okulistyczne oraz leczenie LIU czyli zapalenia błony naczyniowej powodowanego zaćmą. Kryterium, które może się wydawać mniej oczywiste to temperament pacjenta oraz możliwości czasowe i finansowe właściciela. Jeśli zwierze jest agresywne, nadmiernie aktywne lub z innego powodu właściciel nie jest w stanie sobie poradzić z podawaniem mu leków ogólnie i miejscowo (tabletki oraz krople do oczu), zwierzę nie toleruje kołnierza lub istnieje ryzyko, że właściciel nie będzie w stanie przyjeżdżać na wizyty kontrolne - w takim przypadku niestety leczenie operacyjne obciążone jest zbyt dużym ryzykiem powikłań.
Możliwe komplikacje
Dwie najpoważniejsze komplikacje śródoperacyjne to uszkodzenie śródbłonka rogówki oraz pęknięcie tylnej torebki soczewki. Uszkodzenie rogówki od strony wewnętrznej oka może wiązać się z późniejszym brakiem jej przezierności. Co oznacza, że na rogówce mogą pojawić się po zabiegu biało-niebieskie plamy utrudniające widzenie. Jeśli chodzi o pęknięcie tylnej torebki soczewki to stanowi ona pewnego rodzaju barierę pomiędzy komorą ciała szklistego, a przednią i tylną komorą oka. Jej uszkodzenie może prowadzić do przedostawania się ciała szklistego do przedniego odcinka oka i powodować jaskrę wtórną. Niekiedy konieczne jest wykonanie witrektomii, aby zapobiec dalszym powikłaniom.
Komplikacje związane z zapaleniem błony naczyniowej po zabiegu obejmują wtórną jaskrę, rozwój zrostów przednich, metaplazję włóknistą nabłonka soczewki i pooperacyjną utratę jej przezierności. Do najrzadszych powikłań należą odwarstwienia siatkówki, krwotoki wewnątrzgałkowe czy rozejście się szwów.
Warto wspomnieć, że nieleczona zaćma w swojej zaawansowanej formie prowadzi do dokładnie tych samych powikłań, ale z większą częstotliwością niż powikłania pooperacyjne. Dodatkowo z naszego doświadczenia wynika, że powikłania te są często niezauważone przez właścicieli i prowadzą do długotrwałego cierpienia zwierząt i bólu przewlekłego.
Bardzo ważną informacją dla właścicieli jest fakt, że im wcześniej zostanie podjęte leczenie zaćmy tym mniejsze jest ryzyko powikłań.
Leczenie przed i po zabiegu
Najważniejsze w leczeniu farmakologicznym jest opanowanie LIU (Lens Induced Uveitis) zarówno powstałego jeszcze przed zabiegiem jak i tego spowodowanego ingerencją chirurgiczną. Zwierzę zależnie od wyniku badania okulistycznego kwalifikującego na zabieg, zazwyczaj musi przyjmować leki przeciwzapalne ogólnie i miejscowo oraz leki rozszerzające źrenicę już na kilka dni przed zabiegiem. Podawanie tych leków kontynuuje się po zabiegu oraz wdraża się dodatkowo antybiotyki oraz leczenie profilaktyczne zapobiegające rozwojowi jaskry wtórnej. Właściciel musi być przygotowany na podawanie leków nawet co dwie godziny. Z czasem częstotliwość podawania leków zmniejsza się, jest to jednak uzależnione od stanu oczu i pacjenta. Wszelkie zmiany są ustalane podczas kontroli po zabiegu. Na początku kontrole są dość częste - nawet raz na 3 dni lub raz w tygodniu. Jeżeli wszystko idzie zgodnie z planem konieczne stają się jedynie badania okresowe co 6-12 miesięcy.
Na chwilę obecną operacja zaćmy kończy się powodzeniem u około 95-98 % pacjentów, a odzyskanie wzroku jest natychmiastowe.
Komentarze